Podczas rekordowo długiego postoju na tej stacji niektórzy z 400 pasażerów mieli problemy ze zdrowiem. Wezwano do nich lekarzy. Ta kolejowa odyseja to najbardziej drastyczny przykład paraliżu, wywołanego we Włoszech przez atak zimy. Największe opady śniegu zanotowano w ciągu ostatniej doby w Toskanii, gdzie na wiele godzin zablokowana została w rejonie Florencji najważniejsza autostrada w kraju A1, łącząca północ z południem. Sytuacja powoli wraca do normy.