W trwającym kilkadziesiąt sekund spocie, przypominającym o konieczności zapłacenia abonamentu, pojawiły się ujęcia z udziałem polskiego papieża. Zdjęcia te pochodzą z historycznego spotkania międzyreligijnego w Asyżu w 1986 roku. Włoska prasa pisze w poniedziałek o zaskoczeniu, jakie wywołał krótki film, przygotowany przez publicznego nadawcę. Najostrzej dyrekcję RAI zaatakowała partia Włochy Wartości. Umieszczenie wizerunku beatyfikowanego niedawno papieża ugrupowanie uznało za instrumentalne wykorzystanie. - To pomysł nie na miejscu i wywołujący sprzeciw - oświadczył deputowany tej partii Antonio Borghesi.