Brytyjczycy, zmuszeni do zapłacenia astronomicznej sumy 96 euro za cztery lody w pobliżu Piazza Navona, zawiadomili policję i władze włoskiej stolicy, że padli ofiarą oszustwa. Media nadały temu incydentowi duży rozgłos podobnie jak w kilku poprzednich przypadkach, gdy zagraniczni turyści otrzymali ogromne rachunki w restauracjach. Takie postępowanie właścicieli lokali rzymski magistrat uważa za wyrządzanie poważnej szkody wizerunkowi miasta, które chce być przedstawiane jako przyjazne milionom przybywających co roku turystów. Z tego też powodu nie zlekceważono sprawy słonego rachunku z lodziarni. Władze, w porozumieniu ze stowarzyszeniami hotelarzy i kupców, zaprosiły dwa brytyjskie małżeństwa jeszcze raz do Wiecznego Miasta by zadośćuczynić im za to, co je spotkało. Zaproszenie zostało przyjęte a Anglicy musieli opłacić jedynie koszty podróży. Z Brytyjczykami spotkał się burmistrz Gianni Alemanno, ubiegający się o reelekcję w niedzielnych wyborach. Przeprosił turystów za całe zdarzenie i wręczył im cztery pamiątkowe kieliszki z kryształu. Otrzymali bezpłatne bilety wstępu do Muzeów Kapitolińskich, burmistrz zafundował im też przewodnika. Kolejne atrakcje czekające całą czwórkę to obiady i kolacje w renomowanych restauracjach w historycznym centrum, zaproszenie do znanego baru koło Fontanny di Trevi oraz karty uprawniające do zwiedzania zabytków. Wszystko to ma umilić im pobyt. Media informują, że te wyjątkowo hojne przeprosiny w pełni usatysfakcjonowało Brytyjczyków, a jeden z nich, Roger Bannister, zapewnił, że kocha Rzym.