Ulewy, które od kilku dni dają się we znaki mieszkańcom północnej części Półwyspu Apenińskiego, wyrządziły już poważne szkody. Podtopionych jest tam wiele domów. Wśród nich stare budynki z zabytkowymi freskami. Burze zebrały też śmiertelne żniwo. W weekend od uderzenia pioruna zginęły dwie osoby, a kilkanaście innych poniosło śmierć w wypadkach samochodowych. Na drogach panowały fatalne warunki - padał bardzo obfity deszcz. Pomimo ulew, na południu kraju panują susze. Na Sycylii usychają plantacje. Rząd rozważa pomysł, by do rozwożenia wody pitnej zaangażować wojsko.