Uporczywie, jak podkreślono we wniosku, chował się w ciemnościach w domu i nagle wyskakiwał za jej plecami z krzykiem. Krewki senior otrzymał zarzut maltretowania żony. Za karalne znęcanie się uznano jego krzyki w ciemnościach w celu przestraszenia kobiety, pogróżki czy wręcz kierowane pod jej adresem życzenia śmierci. Poważnie chora na serce kobieta złożyła doniesienie o przestępstwie. W maju sędzia nakazał mężowi opuszczenie domu rodzinnego. Później postanowiono także wytoczyć mu proces.