Otwarta dziś szkoła to niestety nie murowany bezpieczny budynek, o jakim marzą mieszkańcy San Giuliano di Puglia, a ogromy namiot. Ma stalowa konstrukcję, a ściany i dach wykonane są z tkaniny. W namiocie mieści się 10 klas, sala gimnastyczna i pokój nauczycielski. Od przyszłego tygodnia będą się w nim mogły uczyć wszystkie dzieci z miasteczka. Namiot powstał z pieniędzy, które zebrano m.in. dzięki akcji zorganizowanej przez włoskie media. Przez tydzień stawiało go 400 robotników. Do lutego gmina zobowiązał się odbudować wszystkie zniszczone podczas trzęsienia budynki. Na Boże Narodzenie mają zostać zakończone parce remontowe w domach, gdzie zniszczenia były najmniejsze.