W sobotę wieczorem w liczącej 10 tysięcy mieszkańców miejscowości na włoskiej wyspie wybuchła panika. Ludzie masowo wybiegli z domów słysząc huk eksplozji. Początkowo byli przekonani, że to bomba. Wybuch we Włoszech. Akcja ratunkowa Trwa akcja ratunkowa, przebiegająca w trudnych warunkach. Rejon wybuchu przypomina pole bitewne- relacjonują lokalne media. Przybyły tam dziesiątki osób, które nie są w stanie odnaleźć swoich bliskich, mieszkających w pobliżu miejsca wybuchu. Zniszczenia zanotowano na obszarze 10 tysięcy metrów kwadratowych. - Nagle zgasło światło, a potem runęły sufit i podłoga - powiedziała wydobyta z ruin domu 80-letnia kobieta. Z jakiego powodu doszło do wybuchu? - Doszło do katastrofy - ogłosił burmistrz Ravanusy- Carmelo D'Angelo. Zaapelował o przysłanie sprzętu, który pomoże w przeszukiwaniu gruzów. Wstępnie jako przyczynę katastrofy wskazuje się wybuch gazu, ale jest ona nadal badana.