Zaginionych jest ponad 25 osób. Uratowało się dwóch mężczyzn, którzy w środę po południu, w chwili zejścia lawiny spowodowanej przez trzęsienie ziemi, byli poza budynkiem. Ponad 120 ratowników będzie całą noc przekopywać rumowisko i zwały śniegu, które zasypały hotel Rigopiano. "Mamy nadzieję. Cały czas kopiemy" - Obecnie nie mamy informacji o ludziach, którzy w środku ocaleli z katastrofy. Mamy nadzieję. Cały czas kopiemy - powiedział szef pogotowia górskiego z pobliskiego miasta Pescara Alberto Albani. Lokalne władze podkreślają, że sytuacja na miejscu jest dramatyczna. Gigantyczna lawina runęła na hotel z wysokości 2400 metrów nad poziomem morza. Hotelu już nie ma - mówią strażacy. Przyznają, że psy nie trafiły na ślady obecności żywych ludzi.