Tę prognozę dla symbolu Dolomitów przedstawili badacze z włoskiego Komitetu Badań Naukowych oraz z uniwersytetów w Trieście i w Genui, a także z Aberystwyth w Walii. Zespół naukowców porównał rezultaty badań powierzchni lodowca, przeprowadzonych w 2004 i 2015 roku. Ich zdaniem wyniki te nie pozostawiają wątpliwości, co stanie się z Marmoladą w jednym z najpopularniejszych i najczęściej odwiedzanych miejsc w Dolomitach. Relacjonując konkluzje badań, opublikowanych w prasie specjalistycznej, Renato Colucci z Komitetu Badań Naukowych wyjaśnił, że dwa razy bardzo precyzyjnych pomiarów w tych latach dokonano przy pomocy radaru. Na ich podstawie możliwe było zrekonstruowanie dwóch modeli lodowca w 3D, co pozwoliło odtworzyć jego ewolucję. Jak tłumaczą naukowcy, widać wyraźnie, że obecnie lodowiec jest podzielony na różne fragmenty, a niektóre stają się źródłem wewnętrznego ciepła dla niego samego. Colucci powiedział, że zagraża to w istotny sposób "kondycji Marmolady przyspieszając już i tak intensywne i szybkie topnienie". W ocenie badaczy, jeśli obecne tempo topnienia nie zmniejszy się, za około ćwierć wieku lodowiec praktycznie zniknie, a w jego miejscu pozostaną niewielkie warstwy lodu i śniegu, zasilane przez lawiny i osłaniane przez cień wysokich fragmentów skalnych. "Lodowiec zatem przestanie istnieć. A jeśli, jak wskazują na to prognozy klimatyczne, temperatura w najbliższych dekadach jeszcze bardziej wzrośnie, te przewidywania mogą okazać się niedoszacowane i sprawdzą się wcześniej" - ostrzegł włoski naukowiec. Z Rzymu Sylwia Wysocka