Akcja ratownicza była bardzo skomplikowana, bowiem w miejscu katastrofy droga biegnie daleko od linii kolejowej, zaś ukształtowanie terenu utrudniało dotarcie do wykolejonego składu. Rannych przetransportowano śmigłowcami do czterech szpitali w okolicy. Wśród ofiar znajduje się czteroosobowa rodzina marokańska, młoda Niemka, dwóch Włochów oraz drugi maszynista. Rodzina marokańska mieszkała na stale w Messynie. 47 pasażerów zostało rannych. Część z nich znajduje się w poważnym stanie. Włoska policja szuka przyczyn wczorajszej katastrofy kolejowej na Sycylii. Według Włoskich Kolei Państwowych powodem tragedii nie był ani zły stan techniczny pociągu, ani zniszczenie niedawno naprawianej magistrali. Prowadzący śledztwo stawiają kilka hipotez: przeszkoda na torach, problemy z hamulcami, pęknięte szyny. Liczą oni na zeznania jednego z dwóch maszynistów pociągu. Drugi maszynista zginął w katastrofie.