Poprzedni bilans mówił o 179 ofiarach śmiertelnych. Włoski premier poinformował na konferencji prasowej, że w rezultacie kataklizmu rannych zostało 178 osób, z których 100 jest w stanie ciężkim. Berlusconi sprecyzował, że od poniedziałku z gruzów wydostano 150 żywych ludzi. Zapowiedział, że poszukiwania będą jeszcze trwały 48 godzin. - Zidentyfikowano 190 ofiar, tożsamość 17 jest nieznana, czyli w sumie w tej chwili jest 207 zabitych - wyliczał premier Włoch. Dodał, że ponad 7000 osób bierze udział w akcji ratunkowej. Premier ocenił, że "akcje ratunkowe przebiegają w sposób całkowicie zadowalający". Berlusconi podziękował "innym krajom za solidarność", aczkolwiek zaznaczył, że Włochy "mają możliwość samodzielnie odpowiedzieć na potrzeby". - Jesteśmy dumnym narodem, który ma środki. Dziękujemy im (krajom), ale sami damy sobie radę - oświadczył włoski premier.