Początkowo mowa była tylko o nielegalnych imigrantach, później rozszerzono to na wszystkich, którzy za chlebem przyjeżdżają do Włoch. Ostatnio mówi się również o pobieraniu odcisków palców od obywateli włoskich. Jeszcze wczoraj związkowi liderzy uważali tę propozycję za skandal. - Pobierać odciski palców od osób, które nie mają dokumentów to jedno, ale kazać się w ten sposób legitymować wszystkim imigrantom to naprawdę chory pomysł - mówił przedstawiciel związków. Dziś, kiedy okazało się, że odciski palców miałby mieć w dowodzie każdy Włoch, nawet lewica protestuje trochę mniej. Włochy nie byłyby jedynym krajem europejskim, w którym dowody osobiste zawierałyby odcisk palca. Takie dowody istnieją na przykład na Półwyspie Iberyjskim. Parlament włoski debatuje teraz nad kosztami wprowadzenia takiej zmiany.