Wciąż tragiczna jest sytuacja w Piemoncie. Przedmieścia Turynu i Pavii są już zalane wodą. Wieczorem znów zaczęło padać. Trzeba było ponownie zamknąć autostradę Turyn-Mediolan, na której wcześniej udało się przywrócić ruch. Ponad 5 i pół tysiąca pracowników obrony cywilnej, strażaków i policjantów walczy ze skutkami powodzi i ewakuuje ludzi z zagrożonych regionów. Do ich dyspozycji oddano 18 helikopterów i 730 sztuk ciężkiego sprzętu.