Padający przez kilkanaście dni ulewny deszcz bardzo utrudnił sytuację w Toskanii, między innymi w dorzeczu Arno w okolicach Florencji; poziom wody przekroczył tam o 40 cm pierwszy stan alarmowy. Do lokalnych podtopień doszło pod Perugią, gdzie strażacy interweniowali minionej doby setki razy, a także w Citta di Castello. Zalana przez tzw. acqua alta jest wciąż znaczna część historycznego centrum Wenecji. Poziom wody osiągnął w środę 107 centymetrów.