"Jestem zdumiony triumfem głupoty w polityce" - powiedział dziennikowi "La Repubblica" były prominentny działacz Chrześcijańskiej Demokracji, niegdyś wieloletni parlamentarzysta i eurodeputowany oraz minister i szef rządu. Weteran włoskiej polityki, obecny w niej od ponad 60 lat, jest surowym krytykiem rządzącej obecnie koalicji Ruchu Pięciu Gwiazd i Ligi. De Mita, po raz pierwszy wybrany na burmistrza w 2014 r., kiedy to otrzymał 80 proc. głosów, postanowił ubiegać się o następną pięcioletnią kadencję. Jego rywalem jest młodszy prawie o połowę adwokat Francesco Biancaniello, popierany między innymi przez centrolewicę. Obaj walczyć będą o fotel burmistrza jednego z najpiękniejszych miasteczek we Włoszech. Prasa podkreśla, że będzie to najciekawszy pojedynek zbliżających się wyborów samorządowych, które odbędą się w kilku częściach kraju.