Instytut, który monitoruje przebieg obecnego sezonu grypowego poinformował, że w ostatnim tygodniu doszło do znacznego wzrostu liczby zachorowań i wkrótce dojdzie do jego szczytu. W drugim tygodniu stycznia zanotowano ponad 430 tysięcy przypadków, o 100 tysięcy więcej niż w pierwszych dniach nowego roku. Kierujący monitoringiem ekspert Antonino Bella powiedział, że w tym roku grypa jest mniej intensywna niż w poprzednich latach, co jego zdaniem wynika też z większej liczby osób zaszczepionych. Zaznaczył jednak, że jest zbyt wcześnie na podsumowanie, bo wirusy grypy ulegają mutacji i są mało przewidywalne". Ekspert zwrócił uwagę na wzrost zachorowań wśród seniorów. To w tej grupie wiekowej doszło do ciężkich przypadków i zgonów.