Skradziony globus Księżyca jest niewielki, ma zaledwie piętnaście centymetrów średnicy i stoi na drewnianej stopce. Zrobiono go w drugiej połowie XIX wieku, według wskazówek francuskiego astronoma. Na powierzchni Księżyca precyzyjnie zaznaczono 343 kratery. Pozostałe dwa skradzione eksponaty to globusy Marsa, z których jeden również powstał pod nadzorem Francuza. Eksperci nie chcą mówić o cenie skradzionych przedmiotów, ale szacuje się, że każdy z nich wart jest dziesiątki tysięcy funtów. Muzeum Nauki w Londynie zwróciło się z prośbą do antykwariuszy, by mieli oni oczy i uszy szeroko otwarte. Za dziesięć dni w stolicy Wielkiej Brytanii otwarta zostanie wystawa pod tytułem "Kosmiczne globusy". Znajdą się na niej drogocenne pomoce naukowe z całego świata, w tym z Chin i Bliskiego Wschodu. Niestety bardzo możliwe, że Mars i Księżyc będą na tej wystawie prezentowane skromniej niż początkowo planowano.