W tym czasie wewnątrz pałacu nie znajdował się żaden członek rodziny królewskiej, obchodzącej dziś jubileusz 50-lecia panowania Elżbiety II. Rzeczniczka pałacu powiedziała, że natychmiast wezwano straż pożarną i na wszelki wypadek zarządzono ewakuację. Była to pierwsza ewakuacja tego pałacu w całym okresie powojennym. Nie wiadomo jeszcze, co było przyczyną wydobywania się dymu i czy powstały jakieś uszkodzenia. W 1992 roku pożar w innej brytyjskiej rezydencji królewskiej - na zamku Windsor - zniszczył 100 sal, w tym wielką salę św. Jerzego. Restauracja trwała pięć lat i kosztowała prawie 37 milionów funtów szterlingów. Trzy czwarte tej sumy pokryły opłaty wprowadzone za wejście do Pałacu Buckingham.