Ewentualne ogłoszenie niepodległości przez Szkocję "znacząco wpłynie na bezpieczeństwo morskie Wielkiej Brytanii" - podkreślił Zambellas, faktyczny dowódca Royal Navy i szef jej sztabu. "Mimo to Wielka Brytania zaadaptuje się i poradzi sobie z tym problemem, natomiast Szkocja poważnie odczuje skutki swojej decyzji - nie będzie mieć dostępu do systemu obrony zapewnianego przez jedną z najlepszych marynarek wojennych na świecie. (...) Efektywność Royal Navy po oderwaniu się Szkocji osłabi bezpieczeństwo obu narodów" - napisał.Na terenie Szkocji rozmieszczone są cztery atomowe okręty podwodne uzbrojone w pociski balistyczne Trident. Stacjonuje tam także 16 okrętów marynarki wojennej oraz dwa oddziały sił specjalnych liczących ponad 5 tys. ludzi. Szkockie referendum jest zaplanowane na 18 września tego roku. Jeśli większość uczestników opowie się za niepodległością, 18 miesięcy później Szkocja stanie się samodzielnym państwem. Dotychczas w żadnym z wielu sondaży zwolennicy wyjścia ze Zjednoczonego Królestwa nie mieli jednak większości.