Wiceszef Administracji Prezydenta Walerij Czałyj powiedział, że nie może ujawnić, jakie konkretnie kroki podejmą władze, ale zobaczymy to już dziś. - Te działania będą wyraźne. Nie będzie już mowy o gwarantach [porozumień], będzie tylko strona odpowiedzialna: Rosja i wspierani przez nią separatyści - powiedział telewizji Inter. Od zeszłego czwartku, gdy w Mińsku podpisano porozumienie pokojowe, separatyści z większą siłą zaczęli atakować Debalcewo starając się zdobyć miasto mające strategiczne znaczenie transportowe. Działań nie wstrzymali nawet po ogłoszonym w nocy z soboty na niedzielę zawieszeniu broni. Na miejsce nie wpuszczają obserwatorów OBWE, którzy mają kontrolować jego przestrzeganie. Wczoraj bojówkarze weszli do miasta, zdobyli między innymi dworzec kolejowy.