"Mamy nadzieję, że te rozmowy umożliwią opiekę medyczną (nad Tymoszenko) w Niemczech" - powiedział Seibert na poniedziałkowej konferencji prasowej. Tymoszenko, która w październiku ubiegłego roku została skazana na siedem lat więzienia za nadużycia przy zawieraniu umów gazowych z Rosją w 2009 roku, przebywa obecnie w żeńskiej kolonii karnej w Charkowie, na wschodzie Ukrainy. Opozycyjna polityk skarży się na poważne problemy z kręgosłupem. Niemieccy lekarze z berlińskiego szpitala Charite, którzy badali Tymoszenko w lutym, orzekli, że była premier powinna być leczona w szpitalu, a nie w więzieniu. W sobotę niemiecki dziennik "Sueddeutsche Zeitung" poinformował, że rozmowy z ukraińskimi władzami o przyszłości Tymoszenko prowadził w Kijowie doradca ds. polityki zagranicznej niemieckiej kanclerz Angeli Merkel, Christoph Heusgen. Miał on otrzymać zapewnienie, że prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz chce zlecić opracowanie ustawy zezwalającej na leczenie więźniów za granicą. Obecne ukraińskie przepisy na to nie pozwalają. W poniedziałek ukraiński prokurator generalny Wiktor Pszonka zdecydował, że Tymoszenko może być leczona poza więzieniem, w specjalistycznej klinice w Charkowie.