Wcześniej w sobotę oficjalna irańska agencja IRNA informowała, że "wyroki więzienia dziennikarzy zostały zamienione na grzywny, po 50 tys. dol. dla każdego z nich", oraz że po zapłaceniu kar Niemcy zostaną uwolnieni. Władze w Berlinie oświadczyły w sobotę po południu, że jeszcze tego dnia spodziewają się uwolnionych dziennikarzy w swej ambasadzie, a szef niemieckiej dyplomacji Guido Westerwelle przyjedzie do Teheranu w sobotę wieczorem. Dziennikarze - Marcus Hellwig i Jens Koch, którzy pracowali dla dziennika "Bild am Sonntag" (BamS) - zostali zatrzymani w październiku za próbę przeprowadzenia wywiadu z synem skazanej na ukamienowanie Iranki; oskarżono ich o powiązania z zagranicznymi kręgami antyrewolucyjnymi i skazano na 20 miesięcy więzienia. Według oficjalnego komunikatu sądu karę dziennikarzy zamieniono na grzywny, ponieważ "stało się jasne, że zostali wykorzystani przez innych oskarżonych w tej sprawie", mogą więc skorzystać z "islamskiego miłosierdzia". 43-letnia obecnie Sakineh Mohamadi Asztiani została skazana w 2006 roku na śmierć za cudzołóstwo, traktowane w Iranie jako jedno z najcięższych przestępstw - na równi z zabójstwem, gwałtem, rabunkiem z użyciem broni, odstępstwem od islamu i przemytem narkotyków. Kobietę oskarżono również o współudział w zabójstwie męża. Cudzołóstwo jest jedynym przestępstwem karanym w Iranie ukamienowaniem. Po krytyce ze strony wielu krajów i organizacji Iran zawiesił wykonanie wyroku śmierci na Asztiani.