Chaveza nie widziano od 10 grudnia odkąd wyjechał na leczenie na Kubę; przez dwa miesiące nie pojawił się publicznie i nie przemówił. O stanie zdrowia prezydenta informują jedynie komunikaty jego zastępcy bądź innych przedstawicieli najwyższych władz państwa. Maduro nie przybliżył przebiegu alternatywnej terapii, nigdy nie zdradził też, o jaki nowotwór chodzi. - Dziś nasz przywódca przechodzi alternatywną terapię (...). Leczenie jest złożone i trudne, ale musi w którymś momencie położyć kres chorobie - powiedział wiceprezydent w telewizji publicznej.