Jak podaje brytyjska gazeta powołująca się na anonimowe źródło z Kremla, do złożenia urzędu Putina namawia jego partnerka Alina Kabajewa. Przypomnijmy, że 37-letnia była gimnastyczka artystyczna jest nieoficjalnie pierwszą damą Rosji. Na rezygnację z prezydentury namawiają Putina również jego dwie córki: Maria i Katerina - dodaje "The Sun". Rzekomą chorobę Putina mają potwierdzać ostatnie zdjęcia wideo, na których prezydent Rosji w specyficzny sposób usiadał na fotelu - pisze "The Daily Mail". Natomiast powołujący się na opinię eksperta "The Sun" zwrócił również uwagę na drżący długopis w dłoni Putina i zawartość kubka, z którego prezydent Rosji miał pić leki przeciwbólowe. Wreszcie zwraca się uwagę na fakt, że w czasie spaceru lewe ramię Putina jest luźne, natomiast prawe sztywne i prawie nieruchome, co także miałoby wskazywać na objawy choroby Parkinsona. Rewelacje brytyjskich gazet skomentował rzecznik prasowy rosyjskiego prezydenta Dmitrij Pieskow, który oświadczył w piątek (6 listopada), że Putin nie planuje zrezygnować z urzędu. Dodał również, że prezydent Rosji czuje się "znakomicie", a pogłoski o rzekomej chorobie Parkinsona to "całkowite bzdury". Zamiast prezydentury senatorstwo? "The Daily Mail" przypomina również, że w zeszłym tygodniu pojawił się projekt legislacyjny, na mocy którego Putin zostałby mianowany dożywotnim senatorem. Miałoby to zagwarantować obecnemu gospodarzowi Kremla immunitet i pokaźną pensję. Co więcej, inicjatorem zmian w prawie jest sam Putin. Państwowa rosyjska telewizja RT skomentowała, że nadanie Putinowi stanowiska dożywotniego senatora może być postrzegane jako przygotowanie do przekazania władzy. "To praktyka, którą stosuje się w wielu krajach na całym świecie i jest jak najbardziej usprawiedliwiona. To nic szczególnego, jeżeli przyjrzymy się zwyczajom w innych państwach" - w ten sposób Pieskow skomentował plany ustanowienia Putina dożywotnim senatorem.