Swoje wystąpienie Władimir Putin rozpoczął od powtórzenia propagandowego przekazu dotyczącego specjalnej wojskowej operacji (propagandowe określenie wojny w Ukrainie - red.). Według prezydenta Rosji społeczeństwo popiera działania wojska i jest gotowe do jeszcze większego zaangażowania się "w zwycięstwo". - W ciągu dwóch lat rosyjski biznes wysłał miliardy rubli na wsparcie bojowników Północnego Okręgu Wojskowego. Ludzie wysyłają siatki maskujące i różne paczki ze swoich czasami skromnych zapasów. To wkład w ogólne zwycięstwo - stwierdził. - Bezwzględna większość Rosjan popiera specjalną wojskową operację. Rosyjskie służby wojskowe wiedzą, że cały kraj jest z nami, nawet gdy są w okopach - dodał. Władimir Putin ogłosił, że od czasu rozpoczęcia walk w Ukrainie, rosyjskie wojsko znacząco się wzmocniło i udowodniło swoją siłę. - Zdolności bojowe Sił Zbrojnych Rosji wzrosły wielokrotnie. Na wszystkich kierunkach wojska posuwają się naprzód i wyzwalają terytoria - podkreślił. - Podczas operacji specjalnej armia rosyjska zdobyła ogromne doświadczenie bojowe. Wyrosła cała plejada dowódców dbających o ludzi i kompetentnie wykonujących swoje obowiązki - stwierdził. Władimir Putin: Dysponujemy bronią, która może razić cele na ich terytorium Kolejnym tematem przemówienia prezydenta Rosji były działania krajów Zachodu wobec Rosji. Jak przekonywał Władimir Putin, celem krajów NATO pod przewodnictwem Stanów Zjednoczonych jest doprowadzenie do upadku Rosji. - Waszyngton podejmuje otwarcie wrogie działania, chcąc zadać Moskwie "strategiczną porażkę" na polu bitwy - mówił. - Zachód wywołał konflikty w wielu krajach, a mimo to twierdzi, że sama Rosja zamierza "zaatakować" Europę. Jednocześnie obce państwa same wybierają "cele", w które należy uderzyć, i mówią o wysłaniu wojsk na Ukrainę. Konsekwencje dla interwencjonistów będą bardzo tragiczne. Dysponujemy także bronią, która może razić cele na ich terytorium - dodał. Władimir Putin krytycznie o powiększaniu NATO Jako przykład działań skierowanych przeciwko bezpieczeństwu Rosji Władimir Putin wskazał na decyzję o dołączeniu do Sojuszu Północnoatlantyckiego Szwecji i Finlandii. Zdaniem prezydenta Rosji najlepszym rozwiązaniem jest wzmocnienie sił stacjonujących w pobliżu granic z krajami wschodniej flanki NATO. - Wzmocnienie ugrupowań na zachodnim kierunku strategicznym jest naprawdę konieczne, aby zneutralizować zagrożenia związane z kolejną ekspansją NATO na wschód i zaangażowaniem w sojusz Szwecji i Finlandii - stwierdził. Jednocześnie prezydent Rosji podkreślił, że polityka krajów Zachodu może doprowadzić do konfliktu nuklearnego. - Wszystko, co teraz wymyślą (politycy krajów Zachodu - red.), jak straszą cały świat. To wszystko naprawdę grozi konfliktem z użyciem broni nuklearnej - przekonywał. Putin kolejny raz powtórzył rzekomą chęć Kremla do budowania nowego porozumienia międzynarodowego, które będzie stabilizowało sytuację w Euroazji. - Działania Stanów Zjednoczonych i sojuszników doprowadziły do demontażu europejskiego systemu bezpieczeństwa. Musimy wypracować nowy zarys równego i niepodzielnego bezpieczeństwa Eurazji. Rosja jest gotowa na dialog ze wszystkimi, którzy są tym zainteresowani. Bez suwerennej, silnej Rosji nie jest możliwy trwały porządek świata - dodał. Władimir Putin: Rosyjska armia jest gotowa Odnosząc się do rzekomych zagrożeń dla bezpieczeństwa kraju, Władimir Putin podkreślił, że rosyjska armia jest gotowa odpowiadać na każdy atak, korzystając ze wszystkich możliwych rodzajów broni. - Strategiczne siły nuklearne są w stanie pełnej gotowości do gwarantowania bezpieczeństwa życia (w Rosji - red.). To, co zaplanowaliśmy w dziedzinie zbrojeń, o czym mówiłem w moim przesłaniu w 2018 r., zostało już wykonane lub te prace są na ukończeniu - mówił. Zdaniem prezydenta Rosji kraj jest w posiadaniu broni, która "może trafić w cele na terytorium państw Zachodnich". - Oni (kraje Zachodu - red.) muszą w końcu zrozumieć, że mamy też broń, i oni o tym wiedzą, że mamy taką broń, która może razić wybrane cele na ich terytorium - stwierdził. Jako przykład skutecznej broni, która trafiła już do jednostek walczących w Ukrainie, Władimir Putin wymienił rakiety hipersoniczne kompleksu Kindżał. Zapowiedział także użycie, w najbliższym czasie, rakiet balistycznych Sarmat. - Kompleks lotniczy Kindżał został nie tylko oddany do użytki, ale jest również używany z dużą skutecznością niszczenia szczególnie ważnych celów podczas specjalnej wojskowej operacji - podkreślił. - Do wojska trafiły także pierwsze seryjne ciężkie rakiety balistyczne Sarmat. Wkrótce będziemy je demonstrować w rejonach, gdzie pełnią służbę bojową - dodał. Władimir Putin odpowiada Emmanuelowi Macronowi Zgodnie z niezmienną kremlowską propagandą dotyczącą rzekomego bezpośredniego zaangażowania Zachodu w wojnę w Ukrainie, Władimir Putin stwierdził, że społeczeństwa krajów NATO nie są przygotowane do prowadzenia konfliktu militarnego, do którego dążą władze. - To ludzie, którzy nie przeszli trudnych prób, oni już zapomnieli, czym jest wojna. My, nawet nasze obecne pokolenie, przeszliśmy przez takie trudne próby podczas walki z międzynarodowym terroryzmem na Kaukazie. Teraz w kontekście konfliktu w Ukrainie dzieje się to samo - mówił. Zdaniem Władmira Putina sukcesem polityków krajów Zachodu jest zbudowanie "rusofobii", dzięki której mogą podejmować decyzje, które jeszcze kilka lat temu nie byłyby akceptowane przez obywateli. - W istocie rusofobia, wyższość narodowa i wyłączność zaślepia i pozbawia rozumu - tłumaczył. Prezydent Rosji odniósł się także do propozycji złożonej przez Emmanuela Macrona. Prezydent Francji zebrał przedstawicieli krajów Zachodu by rozmawiać o bezpośrednim wsparciu Ukrainy poprzez wysłanie do kraju żołnierzy NATO. - Zaczęli rozmawiać o możliwości wysłania kontyngentów wojskowych NATO, ale my pamiętamy los tych, którzy kiedyś wysłali swoje wojska na terytorium naszego kraju. Teraz konsekwencje dla ewentualnych interwencjonistów będą znacznie bardziej tragiczne - stwierdził Putin. Władimir Putin zapowiada promocję języka rosyjskiego na świecie W trakcie przemówienia przed Zgromadzeniem Federalnym Władimir Putin przedstawił plany Kremla dotyczące promocji kraju na świecie. Jak przekonywał prezydent Rosji jednym z najskuteczniejszym sposobów jest szerzenie znajomości języka rosyjskiego. Jednocześnie wezwał polityków do znacznego zwiększenia finansowania międzynarodowych programów językowych. - Rosja od dawna ma dobre stosunki z państwami arabskimi. Stanowią one odrębną cywilizację od Afryki Północnej po Bliski Wschód, która dziś dynamicznie się rozwija. Za istotne uważamy poszukiwanie nowych punktów kontaktu z naszymi arabskimi przyjaciółmi, pogłębić cały zakres partnerstw. Zrobimy to samo i to w kierunku Ameryki Łacińskiej. I osobno zwracam się do rządu o zwiększenie finansowania programów międzynarodowych w zakresie promocji języka rosyjskiego i naszej wielonarodowej kultury - mówił. Władimir Putin pochwalił także pracę resortu spraw zagranicznych Rosji za pracę, którą wykonano w celu promocji kraju i rozwijaniu kontaktów międzynarodowych. - Widzimy perspektywy w budowaniu dużego partnerstwa eurazjatyckiego, łącząc procesy integracyjne w ramach Euroazjatyckiej Unii Gospodarczej i inicjatywy Chińskiej Republiki Ludowej "Jeden pas, jedna droga". Dialog między Rosją a ASEAN rozwija się pozytywnie. Szczyty Rosja-Afryka stały się prawdziwym przełomem. Kontynent afrykański coraz głośniej deklaruje swoje interesy, prawo do prawdziwej suwerenności. Szczerze popieramy wszystkie te aspiracje. Rosja od dawna ma dobre stosunki z państwami arabskimi - dodał. Władmir Putin przed Zgromadzeniem Federalnym. Rekordowe przemówienie Przemówienie prezydenta Rosji przed Zgromadzeniem Federalnym jest obowiązkiem wynikającym z Konstytucji Federacji Rosyjskiej. Celem jest przedstawienie sytuacji o sytuacji w kraju oraz głównych kierunkach polityki wewnętrznej i zagranicznej. Zgodnie z tradycją przy ogłoszeniu orędzia obecni są deputowani obu izb oraz zaproszeni goście. Członkowie rządu, przewodniczący Sądu Konstytucyjnego i Sądu Najwyższego, Prokurator Generalny, przewodniczący Centralnej Komisji Wyborczej, szef Izby Obrachunkowej, członkowie Rady Państwa, przywódcy głównych wyznań oraz przedstawiciele Rosyjskiej Izby Społecznej zostali zaproszeni na Kreml. Tegoroczne przemówienie było rekordowym w prezydencji Władimira Putina. Prezydent Rosji przemawiał przed Zgromadzeniem Federalnym ponad dwie godziny. Dotychczasowe trwały średnio nieco ponad półtorej godziny. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!