Władimir Putin o "odstraszaniu". "Rozwijamy nowy rodzaj broni"
Rozwijamy nowy rodzaj broni odstraszającej - oświadczył w piątek Władimir Putin. Rosyjski przywódca wspomniał także o ewentualnej dostawie rakiet Tomahawk do Ukrainy. - Naszą odpowiedzią jest rozwój rosyjskich systemów obronnych - zaznaczył.

W skrócie
- Putin ogłasza rozwój nowego rodzaju broni odstraszającej przez Rosję.
- Prezydent Rosji ostrzega przed dostawami rakiet Tomahawk do Ukrainy i zapowiada wzmocnienie obrony powietrznej.
- Władimir Putin komentuje Pokojową Nagrodę Nobla oraz zabiegi Donalda Trumpa o to wyróżnienie.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Władimir Putin stwierdził w piątek, że Federacja Rosyjska rozwija obecnie "nowy rodzaj broni odstraszającej". Nie doprecyzował jednak, o jaką broń chodzi.
Agencja Reutera, cytując rosyjskiego przywódcę zaznaczyła, iż "oznacza to, że gdyby USA nie chciały dobrowolnie przedłużyć kluczowego traktatu o kontroli zbrojeń, nie miałoby to dla Rosji krytycznego znaczenia".
Putin ponownie mówił o rakietach Tomahawk. Zapowiedział, jaka będzie odpowiedź Rosji
- Jeśli Stany Zjednoczone uważają, że nie potrzebują przedłużenia traktatu o kontroli zbrojeń, będziemy postępować zgodnie z naszymi planami - mówił, dodając, że Rosja pozostaje w kontakcie z Donaldem Trumpem.
Co więcej, w ocenie Putina rosyjski potencjał odstraszania nuklearnego "jest większy niż gdziekolwiek indziej na świecie". - Wyścig zbrojeń nuklearnych już trwa, a Moskwa jest w niego zaangażowana - nadmienił.
Jednocześnie prezydent Federacji Rosyjskiej ponownie wspomniał o skutkach ewentualnego przekazania Ukrainie przez Stany Zjednoczone rakiet Tomahawk. Jak zaznaczył, jeśli USA dostarczą pociski Kijowowi, w odpowiedzi Moskwa "wzmocni swoją obronę powietrzną".
Od kilku dni z Kremla napływają komentarze wskazujące, że jeśli Waszyngton zdecyduje się na taki ruch, będzie to oznaczało eskalację konfliktu i doprowadzi do "zniszczenia relacji z USA".
Pokojowa Nagroda Nobla. Putin zapytany o Trumpa: Nie do mnie należy decyzja
Władimir Putin został także zapytany o Pokojową Nagrodę Nobla, o którą usilnie zabiegał Donald Trump. Rosyjski przywódca stwierdził, to nie do niego należy decyzja, kto powinien być nominowany do tej nagrody.
- Nie wiem, czy (Trump - red.) jest jej godny, czy nie - zaznaczył. Po chwili stwierdził natomiast, że prezydent Stanów Zjednoczonych "robi wiele dla pokoju", a jako przykład podał zawieszenie broni w Strefie Gazy.
Putin nadmienił też, że Rosja "popiera założenia planu pokojowego" na Bliskim Wschodzie, jakie zaproponował republikanin.
W piątek laureatką Pokojowej Nagrody Nobla została wenezuelska polityk Maria Corina Machado. Komitet uzasadnił swój wybór jej "niestrudzoną pracą na rzecz praw demokratycznych narodu wenezuelskiego i za jej walkę o sprawiedliwe i pokojowe przejście od dyktatury do demokracji".
Decyzja kapituły nie spodobała się jednak amerykańskiej administracji, która stwierdziła, że Komitet Noblowski "przedkłada politykę ponad pokój".
Źródła: Reuters, Interia











