Na wspólnej konferencji prasowej Putin i Fernandez de Kirchner poinformowali, że porozumienie przewiduje, iż rosyjski koncern energetyczny Rosatom będzie uczestniczył w budowie argentyńskiej elektrowni atomowej Atucha III. "Argentyna jest liderem w Ameryce Łacińskiej w dziedzinie energetyki atomowej. To ważne porozumienie potwierdza nasze więzi przyjaźni i współpracę strategiczną" - powiedziała prezydent Argentyny. Według towarzyszącego Putinowi ministra energetyki Rosji Aleksandra Nowaka, Rosatom zaoferował ponadto stronie argentyńskiej pomoc w budowie dwóch dalszych siłowni atomowych na "komfortowych warunkach finansowych". Argentyna, która boryka się z kryzysem energetycznym, rozbudowuje w szybkim tempie swoją energetykę nuklearną chcąc zmniejszyć zależność od paliw kopalnych i to pomimo faktu, iż posiada jedne z największych na świecie złóż gazu i ropy w skałach łupkowych. Złoża te nie są praktycznie eksploatowane bowiem - jak zauważa Associated Press - zagraniczne koncerny obawiają się interwencjonistycznej polityki rządu Argentyny w dziedzinie energetyki. Fernandez poinformowała, że niektórzy członkowie delegacji towarzyszącej prezydentowi Rosji odwiedzą jedno z tych złóż w prowincji Neuquen, nazywane Vaca Muerta (Martwa krowa). Z Argentyny Putin udaje się do Brazylii, gdzie w Rio de Janeiro obejrzy finałowy mecz mistrzostw świata w piłce nożnej i spotka się z przywódcami ugrupowania BRICS (Brazylia, Rosja, Indie, Chiny i RPA). Możliwe są też spotkania prezydenta Rosji z przywódcami innych państw, którzy przyjadą na finał mundialu, w tym z kanclerz Niemiec Angelą Merkel.