10 zostało rannych, w tym dwie ciężko. Po zdarzeniu kierowca zadał sobie kilka ciosów nożem i w stanie ciężkim trafił do szpitala. Kierowca wjechał w stoisko, przy którym serwowane było grzane wino i przed którym było wielu ludzi - powiedział jeden ze świadków. To kolejny incydent tego typu w ostatnich dniach we Francji. Także w poniedziałek w Dijon 40-latek, wznosząc okrzyki sławiące Allaha, wjechał w pieszych raniąc 13 osób. Władze uspokajają, że w obu przypadkach nie były to ataki terrorystyczne.