"Prezydent Biden potwierdził silne poparcie USA dla suwerenności i integralności terytorialnej Mołdawii" - napisał Biały Dom w komunikacie. Dodano również, że Biden podkreślił trwające wsparcie USA, mające na celu pomóc Mołdawii wzmocnić jej kondycję polityczną i gospodarczą, w tym program demokratycznych reform i bezpieczeństwa energetycznego, a także zająć się skutkami wojny Rosji z Ukrainą. Prezydent Mołdawii: Rosja stanowi poważne zagrożenie dla Mołdawii Wcześniej prezydent Mołdawii podczas Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa zaznaczyła, że "Kiszyniów musi stanowić część nowej europejskiej architektury bezpieczeństwa". Co więcej, Maia Sandu dodała, że Rosja stanowi poważne zagrożenie dla Mołdawii. Wskazała, że potencjalna inwazja ze strony tego kraju nie jest bliska, ale nie jest również nieuchronna. - Kiedy widzimy, co Rosja robi na Ukrainie, to rozumiemy, że posiadany przez Mołdawię status państwa neutralnego nie ochroni jej przed inwazją militarną - mówiła <a class="db-object" title="Maia Sandu" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-maia-sandu,gsbi,2564" data-id="2564" data-type="theme">Maia Sandu</a> i dodała, że Moskwa prowadzi wobec jej kraju działania hybrydowe. - Aktualnie najbardziej pilną sprawą jest zapewnienie Kiszyniowowi pomocy w zakresie obrony powietrznej - stwierdziła. Mołdawia oczekiwałaby od krajów Zachodnich również wsparcia w ochronie infrastruktury informatycznej, bezpieczeństwa i kontroli granic oraz w zwalczaniu rosyjskiej propagandy. W ubiegły piątek zastępca sekretarza generalnego <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-nato,gsbi,1028" title="NATO" target="_blank">NATO</a> Mircea Geoana w rozmowie z rumuńskimi mediami zaznaczył, że władze Sojuszu Północnoatlantyckiego są gotowe przekazać Mołdawii pakiet broni defensywnej. Geoana wymienił m.in. wsparcie w walce z propagandą, zagrożeniami cybernetycznymi, czy szkolenie dla pracowników służb państwowych. Joe Biden w Polsce. Spotkał się z kilkoma polskimi politykami Po przemówieniu w Arkadach Kubickiego w Warszawie, prezydent <a class="db-object" title="Joe Biden" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-joe-biden,gsbi,10" data-id="10" data-type="theme">Joe Biden</a> odbył serię krótkich spotkań z polskimi politykami. Wśród osób, które miały szansę na rozmowę z amerykańskim przywódcą znalazł się premier <a class="db-object" title="Mateusz Morawiecki" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-mateusz-morawiecki,gsbi,1" data-id="1" data-type="theme">Mateusz Morawiecki</a>, a jak wynika z informacji uzyskanych przez Interię, spotkanie na linii Biden-Morawiecki trwało 20 minut. Inaczej miało natomiast wyglądać spotkanie prezydenta USA z liderami opozycji. Politycy podchodzili do niego i wymieniali kilka zdań. Krótką rozmowę z Bidenem odbyli również <a class="db-object" title="Rafał Trzaskowski" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-rafal-trzaskowski,gsbi,4" data-id="4" data-type="theme">Rafał Trzaskowski</a>, <a class="db-object" title="Donald Tusk" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-donald-tusk,gsbi,2" data-id="2" data-type="theme">Donald Tusk</a> czy Tomasz Grodzki. Swoje <a href="https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-ukraina-rosja/aktualnosci/news-joe-biden-w-polsce-przemowienie-prezydenta-usa-w-warszawie,nId,6611457" target="_blank" rel="noreferrer noopener">historyczne przemówienie w stolicy Polski Joe Biden </a>rozpoczął od słów: - Witaj Polsko, nasz wspaniały sojuszniku. Nawiązał również do poniedziałkowej, niespodziewanej wizyty w Kijowie i stwierdził, że miasto "mocno się trzyma". - Kiedy Putin nakazał swoim czołgom napaść na Ukrainę, mylił się. Naród ukraiński jest mocny. Zamiast finlandyzacji NATO, Putin doczekał się natoizacji Finlandii i Szwecji. NATO jest zjednoczone bardziej zjednoczeni niż kiedykolwiek - zaznaczył amerykański przywódca. Biden dodał również, że Rosja zapłaci cenę za zbrodnie, które wyrządziła w Ukrainie. Podkreślił, że wojna była wyborem <a class="db-object" title="Władimir Putin" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-wladimir-putin,gsbi,9" data-id="9" data-type="theme">Władimira Putina</a>, a zarówno USA jak i NATO wojny nie chcą.