Więziona przez własną córkę seniorka szukała sposobu na wydostanie się z własnego domu. Jak wynika z ustaleń funkcjonariuszy z Nashville, starsza kobieta była przetrzymywana wbrew jej woli, ale to nie wszystko. Okazało się, że jej młodsza o 25 lat córka w ostatnim tygodniu przed uwolnieniem znęcała się nad nią fizycznie - biła, rzucała w nią przedmiotami i wykręcała ręce. Wersję 77-latki potwierdzają stwierdzone na jej ciele ślady i siniaki. CZYTAJ TEŻ: Pielęgniarka uznana za winną otrucia sześciu pensjonariuszy Policja dowiedziała się o sprawie, gdy otrzymała wezwanie z prośbą o przeprowadzenie kontroli socjalnej. Osoba zawiadamiająca zdecydowała się na powiadomienie służb po tym, jak zobaczyła w oknie domu wystawiony przez seniorkę napis z wezwaniem o pomoc. Napisano na niej "HELP" (pomoc) oraz numer alarmowy 911. Więziła matkę. Policja przesłuchała córkę i ją wypuściła Oskarżona przez matkę 52-latka została aresztowana. Jak wynika z policyjnych dokumentów, na które powołuje się portal gazety "Miami Herald", zatrzymano ją z uwagi na podejrzenie o znęcanie się nad osobami starszymi. Dzień później rzekoma oprawczyni została jednak zwolniona. "W policyjnym rejestrze nie ma przeciw niej żadnych aktywnych zarzutów" - czytamy w serwisie.Z materiału dowiadujemy się też, że dziennikarze wystąpili do policji z prośbą o więcej konkretnych danych i przedstawienie dokumentów, ale na razie bez rezultatów.Szokujące odkrycie funkcjonariuszy zdumiało sąsiadów zamieszkujących pobliskie domy. - Zaskakujące, to cicha okolica, więc nawet nie słychać, jak dużo się dzieje - powiedział jeden z mieszkańców telewizji WSMV. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!