Według niego, 18-letni pracownik fermy drobiu w delcie Mekongu został 10 stycznia przyjęty do szpitala z wysoką gorączką, kaszlem oraz innymi objawami grypy i jeszcze tego samego dnia zmarł w następstwie niewydolności oddechowej. Przeprowadzone badania wykazały obecność w jego krwi wirusa H5N1. "W ubiegłym roku nie mieliśmy żadnego przypadku ptasiej grypy u ludzi, a ten jest pierwszym w bieżącym roku" - powiedział przedstawiciel resortu zdrowia Phi Van Kien. W 2010 roku w Wietnamie zachorowało na ptasią grypę siedem osób, dwie z nich zmarły. Łącznie od pojawienia się wirusa H5N1 w 2003 roku w Wietnamie odnotowano 119 przypadków ptasiej grypy u ludzi i 59 zgonów na tę chorobę. Według oficjalnych wietnamskich danych, w ubiegłym roku 151 tys. sztuk drobiu zostało zakażone wirusem i padło. Rok wcześniej straty hodowlane z tego tytułu były dwukrotnie większe.