Dokument wietnamsko-rosyjski podpisano w obecności prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa. Obecny w Hanoi szef rosyjskiej agencji atomowej Rosatom Siergiej Kirijenko nie chciał podać wartości kontraktu z Rosją, ale w ubiegłym tygodniu przedstawiciel agencji mówił, że wyniesie ona 4 mld euro. Premier Japonii Naoto Kan, który także przebywał w Wietnamie, gdzie właśnie zakończył się szczyt Stowarzyszenia Narodów Azji Południowo-Wschodniej (ASEAN), zapowiedział w niedzielę wraz z premierem Wietnamu Nguyenem Tan Dungiem, że oba kraje wybudują dwa reaktory nuklearne. "Rząd wietnamski wybrał Japonię jako partnera do budowy dwóch reaktorów" - oznajmili premierzy we wspólnym komunikacie. Ostateczne porozumienie w tej sprawie ma zostać podpisane "tak szybko, jak to możliwe". Według przedstawiciela władz Japonii deklaracja ta oznacza, że Japonia niemal na pewno uzyska kontrakt na budowę tych reaktorów. W 2009 r. PKB Wietnamu wzrósł o ponad 5,3 proc., a jego zapotrzebowanie na energię rośnie w tempie 10 proc. rocznie. Hanoi chce wybudować dwie elektrownie atomowe o dwóch reaktorach o mocy 1000 MW każda i liczy, że przynajmniej jeden reaktor będzie działać od 2020 r.