Wielkie plany azjatyckiego sojusznika. Skorzysta także Polska
Do 2030 roku Korea Południowa zamierza stać się czwartym największym mocarstwem obronnym. - Nie jest to w żadnym wypadku niemożliwym do spełnienia marzeniem - podkreślił na konferencji prasowej prezydent Lee Jae Myung. Polska jest obecnie jednym z głównych importerów południowokoreańskiej broni. Tylko w zeszłym roku odpowiadała za zakup niemal połowy wszystkich partii przeznaczonych do eksportu.

W skrócie
- Korea Południowa planuje do 2030 roku zostać czwartą największą potęgą obronną świata, inwestując w badania i rozwój technologii militarnych.
- Polska stała się jednym z głównych importerów południowokoreańskiej broni, kupując 46 proc. eksportowanych partii w 2024 roku.
- Według deklaracji Korea Południowa ma udostępnić nową technologię swoim partnerom.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
W ostatnich latach Korea Południowa wzmocniła swoją pozycję na rynku producentów broni. Według analityków CNN wpływ miały na to takie czynniki jak stopniowe wyczerpywanie się amerykańskich zapasów i rozwój technologii w południowokoreańskich fabrykach.
Raport "100 największych firm zbrojeniowych" Sztokholmskiego Międzynarodowego Instytutu Badań nad Pokojem (SIPRI) wskazał, że w 2023 roku Korea Południowa zajęła 10. miejsce pod względem sprzedaży broni.
Korea Południowa zwiększy produkcję broni. "Podzielimy się technologią z partnerami"
Podczas poniedziałkowego przemówienia prezydent Korei Południowej Lee Jae Myung oświadczył, że jego kraj będzie dążył do zdobycia statusu czwartego największego mocarstwa obronnego. Jak dodał, rząd przeznaczy "większy niż oczekiwany budżet" na badania obronne i lotnicze do 2030 roku.
- Bycie jedną z czterech największych potęg w przemyśle obronnym nie jest w żadnym wypadku niemożliwym do spełnienia marzeniem - powiedział prezydent na Międzynarodowych Targach Lotniczo-Obronnych (ADEX) w Seulu, gdzie rekordowa liczba wystawców prezentuje nowe rozwiązania dla pola walki.
Jae Myung wyjaśnił, że będzie potrzebne wprowadzenie niezależności południowokoreańskich fabryk, aby zapewnić ciągłość dostaw komponentów.
- Ustanowimy suwerenność technologiczną, koncentrując inwestycje na rozwoju technologii, części i materiałów, które muszą być zabezpieczone niezależnie, takich jak specjalne półprzewodniki w sektorze obronnym - dodał.
Korea Południowa ma także zagwarantować partnerom zakup tej broni oraz udostępnić im swoją technologię, "dzieląc się doświadczeniami w budowaniu podstaw pod produkcję".
Polska kupuje część broni od Korei Południowej
1 sierpnia, po uroczystym zawarciu kontraktu między Polską a Koreą Południową, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował, że "podpisaliśmy jeden z największych kontraktów, który znacząco wzmocni naszą armię", w związku z czym 180 czołgów K2 trafi do polskiego wojska.
"116 sztuk w konfiguracji K2GF zostanie dostarczonych do 2027 roku. 64 sztuki w następnych latach powstaną już w Polsce. Wiele podzespołów będzie pochodzić z naszych firm" - napisał na X.
Wartość kontraktu wyniosła 6,5 mld dolarów. "Wielka sprawa dla bezpieczeństwa naszej ojczyzny, dla naszego przemysłu zbrojeniowego" - podkreślał wicepremier.
Źródło: "The Straits Times", CNN












