Wielkie miasta w cieniu pożarów. Ostrzeżono mieszkańców
To może być jeden z najgorszych takich sezonów w historii Kanady. Spłonęło prawie 1,5 mln hektarów terenu, a to jeszcze nie koniec. W całym kraju nie opanowano ponad 100 pożarów. Żywioł doprowadził do zadymienia znacznej części kraju. Pogorszyła się jakość powietrza w Toronto, a w najbliższym czasie to samo może czekać wiele miast za granicą.

Synoptycy wydali ostrzeżenie przed złą jakością powietrza w największym mieście Kanady oraz okolicznych miejscowościach. Powodem alertu jest dym pochodzący z rozległych pożarów lasów, które trawią prowincje Alberta, Manitoba i Saskatchewan. Dym zagraża również amerykańskim miastom. Żywioł nie został opanowany, trwają ewakuacje kolejnych osad.
Ponad 200 pożarów, połowy nie udało się opanować
Kanada obecnie zmaga się z jednym z najgorszych sezonów pożarów lasów w swojej historii. W całym kraju obecnie aktywnych jest 209 pożarów tego typu, z których 104 wciąż nie zostały opanowane.
Od początku roku na terenie całej Kanady ogień strawił ponad 1,4 mln hektarów lasu. Jak wynika ze statystyk kanadyjskiego ministerstwa zasobów naturalnych w tym czasie spłonęło trzy razy więcej terenu niż wynosi średnia z dziesięciu lat.
Najgorsze pożary mają miejsce w prowincjach Alberta, Manitoba i Saskatchewan. Dym z tych pożarów jest na tyle duży, że grozi pogorszeniem powietrza na dużym obszarze kraju.
W największym mieście kraju, Toronto, w czwartek wydano specjalne ostrzeżenie przed pogorszeniem się jakości powietrza z powodu dymu z pożarów. Podkreślono w nim, że dym "powoduje lub może spowodować złą jakość powietrza i zmniejszoną widzialność". Jego obecność była wyraźnie odczuwalna nie tylko w mieście, lecz również w całej aglomeracji, zamieszkanej przez łącznie ponad 6 mln osób.
Nie tylko Kanadyjczycy zmagają się jednak ze skutkiem rozległych pożarów. Pochodzący z nich dym może pogorszyć jakość powietrza również za południową granicą. Jak informują amerykańskie media, w najbliższym czasie warunki mogą się pogorszyć na rozległym terenie od Nebraski po Michigan, między innymi w takich miastach jak Chicago, Milwaukee, Omaha, czy Wisconsin.
Z powodu suchej i wietrznej pogody cały czas strażacy nie mogą sobie poradzić z płomieniami. Do końca maja w Manitobie i Saskatchewan spłonęło odpowiednio: niemal pięć razy i około 10 razy tyle lasów, ile średnio w trakcie dekady.

Tysiące ewakuowanych, synoptycy czekają na deszcz
W Manitobie do czwartku swoje domy musiało opuścić ponad 18 tys. osób. Od początku roku tylko w tej prowincji spłonęło około 732 tys. hektarów. Dla porównania, w tym samym okresie w 2024 roku spłonęły 43 tys. lasów.
Sytuacja jest bardzo napięta również w innych prowincjach. W północno-wschodniej części Kolumbii Brytyjskiej synoptycy na weekend prognozują silny wiatr oraz możliwe burze, co może spowodować rozprzestrzenienie się obecnych pożarów lub pojawienie się kolejnych.
Władze regionu Peace River, w północno-wschodniej części Kolumbii Brytyjskiej, wystosowały specjalne ostrzeżenie dla tych, którzy nie podporządkowali się nakazowi ewakuacji z zagrożonych terenów w okolicach zamieszkanej prze kilkadziesiąt osób miejscowości Kelly Lake.
"Uratowanie uwięzionych mieszkańców może być niemożliwe. Ogień nie może być opanowany, a ratownicy mogą być zmuszeni do opuszczenia okolicy, jeśli warunki się pogorszą. To oznacza, że pożar może być zabójczy dla tych, którzy znajdą się na jego drodze. Mocno zalecamy wszystkim natychmiastowy wyjazd" - głosi oświadczenie regionalnych władz.
Pożar nazwany Kiskatinaw Lake w poniedziałek zwiększył swoją powierzchnię dwukrotnie i cały czas przesuwa się w kierunku prowincji Alberta. Z tym pojedynczym pożarem walczy 100 strażaków na ziemi, wspomaganych przez 12 helikopterów gaśniczych.
W opanowaniu kanadyjskich pożarów pomóc może pogoda, jednak nie ma pewności, czy tak się stanie. Jak powiedział Kyle Brittain, synoptyk z Alberty w rozmowie z radiem Edmonton AM, "jest czerwiec, najbardziej mokry miesiąc w zachodniej Kanadzie":
"Jeśli zacznie padać, sytuacja może się zmienić. Jeśli nie będzie padać, to podtrzymanie naprawdę złego sezonu [pożarów lasów - red.] jest niemal gwarantowane.
Źródło: CBC.ca, Torontotoday.ca, ABC News, Ciffc.net
-----