Jaceniuk wyraził ubolewanie, że niektóre państwa NATO nie chcą widzieć jego kraju wśród członków tej organizacji, mimo że walczy on dziś z rosyjską agresją i broni przed nią państwa europejskie. - Po tym, kiedy Ukrainie i Gruzji nie udało się podpisać MAP-u, Rosja dokonała agresji w Gruzji. I jest to następstwem nieodpowiedzialnej decyzji. A potem agresor ruszył na Krym, Donieck i Ługańsk - powiedział Jaceniuk do słuchaczy lwowskiej Akademii Wojsk Lądowych im. Petra Sahajdacznego. - Bronimy dziś granic Europy. Walczymy nie tylko o własne bezpieczeństwo; walczymy o spokój państw członkowskich UE. Walczymy o wartości wolnego świata, przeciwko rosyjskiej agresji. Jest to wspólna walka Ukrainy i całego cywilizowanego i wolnego świata - podkreślił ukraiński premier.