W poniedziałek po południu rzecznik Davida Sassoliego Roberto Cuillo poinformował o hospitalizacji przewodniczącego PE "z powodu poważnej komplikacji spowodowanej dysfunkcją układu odpornościowego" i o odwołaniu jego oficjalnych działań. We wtorek wczesnym rankiem przekazał informację, że Sassoli zmarł w nocy. Miał 65 lat. Przewodniczącego Parlamentu Europejskiego pożegnała na Twitterze szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. "Jestem głęboko zasmucona straszną stratą wielkiego Europejczyka i dumnego Włocha. David Sassoli był współczującym dziennikarzem, wybitnym przewodniczącym Parlamentu Europejskiego, a przede wszystkim drogim przyjacielem. Moje myśli są z jego rodziną. Spoczywaj w pokoju drogi Davidzie!" - napisała. Polityka pożegnał też Charles Michael, przewodniczący Rady Europejskiej. "Czuję smutek po wiadomości o odejściu Davida Sassoliego. Szczery i pełen pasji Europejczyk, już tęsknimy za jego ciepłem, hojnością, życzliwością i uśmiechem. Kondolencje dla rodziny i bliskich." - napisał. "Tak smutno słyszeć o odejściu Davida Sassoliego. Na zawsze pozostaniesz w mojej pamięci jako wielki Europejczyk, patriota i mój dobry przyjaciel. Spoczywaj w pokoju." - napisał z kolei Donald Tusk, były przewodniczący Rady Europejskiej i obecnie przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej, największej frakcji w PE. Kondolencje od prezydenta Włoch i prezydenta Polski Do kondolencji dołączyli również prezydent i premier Włoch, a także prezydent Polski Andrzej Duda - Jego śmierć pozostawia pustkę wśród tych, którzy wierzyli i budowali Europę pokoju w służbie obywateli, a także stanowi powód do głębokiego bólu dla narodu włoskiego i dla Europejczyków - podkreślił prezydent Włoch Sergio Mattarella. Zaznaczył, że pełne pasji zaangażowanie przewodniczącego Parlamentu Europejskiego sprawiło, iż gremium to odgrywa "pierwszoplanową rolę w debacie politycznej w tej delikatnej fazie oddając głos oczekiwaniom obywateli europejskich". Premier Mario Draghi w wydanym oświadczeniu nazwał Sassolego "człowiekiem instytucji" o głębokich proeuropejskich przekonaniach i pełnym pasji dziennikarzem. Przed wyborem do PE był on prezenterem dziennika w telewizji RAI. Szef rządu napisał, że Sassoli był "symbolem równości, człowieczeństwa, wielkoduszności" i dodał, że cechy te doceniali wszyscy politycy z różnych ugrupowań i w każdym kraju UE. Draghi dodał, że wyróżniała Sassolego "nadzwyczajna obywatelska pasja, zdolność słuchania, stałe zaangażowanie w służbie obywatelom". "Jego przedwczesna i nagła śmierć wywołała w nas wstrząs" - oświadczył Draghi. "Składam głębokie wyrazy współczucia Rodzinie, Przyjaciołom i Współpracownikom Zmarłego. R.I.P." - napisał z kolei prezydent Polski Andrzej Duda. Europosłowie żegnają przewodniczącego PE "Z ogromnym smutkiem przyjąłem wiadomość o śmierci Przewodniczącego Parlamentu Europejskiego Davida Sassoli, przyjaciela całej europejskiej rodziny." - napisał były premier, a obecnie europoseł Marek Belka. Jak dodał, "Europa płacze". "Odszedł David Sassoli, przewodniczący Parlamentu Europejskiego. Orędownik zjednoczonej Europy, a w szczególności, wartości będących jej największym spoiwem, takich jak: demokracja, wolność słowa i praworządność. Dziękujemy Ci za ciężką pracę na rzecz wszystkich Europejczyków" - napisała wiceprzewodnicząca Europarlamentu Ewa Kopacz Przewodniczącego PE pożegnała również europosłanka Janina Ochojska. "Był obecny jeszcze na ostatniej, przedświątecznej sesji Parlamentu w Strasburgu. Wiedzieliśmy, że jest chory. Wcześniej był długo w szpitalu. Przewodniczący Parlamentu Europejskiego prawował funkcję w trudnym okresie pandemii tworząc warunki do działania EP oraz do walki z Covid-19. R.I.P" - napisała. "Dziś rano dotarła do nas smutna wiadomość - zmarł Przewodniczący Parlamentu Europejskiego David Sassoli" - napisała z kolei europosłanka Elżbieta Łukaciejewska.