Australijskie władze oficjalnie przyznały w piątek, że słynną Wielką Rafę Koralową dotyka "masowe blaknięcie". To efekt rekordowych temperatur oceanu, które zagrażają istnieniu całego tego ekosystemu. Jaka prognoza pogody jest najlepsza? Taka, która jest aktualizowana co 30 minut. Wypróbuj darmową aplikację Pogoda Interia. Zainstaluj z Google Play lub App Store Coraz więcej niepokojących zjawisk W wydanym oświadczeniu australijska minister środowiska Tanya Plibersek przekonuje, że "musimy przeciwdziałać zmianom klimatu. Musimy chronić wyjątkowe miejsca, rośliny i zwierzęta, dla których są one domem". Obecnie ma miejsce piąte w ciągu ostatnich ośmiu lat masowe blaknięcie koralowców tworzących największą na świecie rafę. Przed 2016 rokiem odnotowano zaledwie dwa zdarzenia tego typu. Występowały one kolejno: w 1998, 2002, 2016, 2017, 2020 oraz 2022 roku. - Częstotliwość i skala tych masowych blaknięć jest przerażająca - każdego lata wstrzymujemy [w związku z tym] oddech - skomentował to David Ritter z organizacji Greenpeace Australia. Kolory to życie Tworzące rafę koralowce oraz inne organizmy tracą kolor i blakną wówczas, gdy temperatura wody staje się dla nich zbyt wysoka. Pod wpływem stresu wydalają żyjące w nich glony, którym zawdzięczają swoje jaskrawe barwy. Temperatura wody w obrębie Wielkiej Rafy Koralowej zbliżyła się w ostatnich tygodniach do rekordowych poziomów. Richard Leck, szef australijskiego oddziału fundacji WWF, powiedział, że tworzące rafę koralowce umrą, jeśli w ciągu najbliższych tygodni woda oceaniczna się nie ochłodzi: - To blaknięcie rozwija się na obszarze, w którym koralowce wcześniej nie były narażone na tak ekstremalne temperatury - dodał. Według przedstawiciela WWF zmiany klimatu "wywierają ogromną presję" na Wielką Rafę Koralową. Do podobnych wydarzeń dochodziło ostatnio w ubiegłym roku na półkuli północnej, między innymi na Karaibach. Wielka walka Wielkiej Rafy Obecnie prowadzone są podwodne badania mające na celu zbadanie stanu Wielkiej Rafy Koralowej. Roger Beeden, szef zespołu naukowców Parku Morskiego Wielkiej Rafy Koralowej (GBRMPA), powiedział telewizji BBC, że utrata kolorów w południowej części Rafy jest najgorszym tego typu zdarzeniem od niemal 20 lat i może wręcz okazać się "bezprecedensowa". - Za wcześnie jeszcze mówić o konsekwencjach. Kiedy [woda] się ochłodzi, będziemy mogli się przekonać, które [koralowce] zdołają się zregenerować - podkreślił Beeden. Wcześniej Wielka Rafa Koralowa była w stanie się odbudować nie tylko po podobnych zdarzeniach, ale też między innymi potężnych cyklonach. Choć niektóre gatunki koralowców wykazały się w przeszłości dużą odpornością i po ochłodzeniu wód mogły się zregenerować, to nie znaczy że w tym przypadku będzie podobnie. Jak powiedział agencji AFP specjalista od raf koralowych, prof. Terry Hughes, obecnie blaknięcia stają się tak częste, że rafom coraz trudniej wracać po nich do równowagi. Naturalny skarb Wielka Rafa Koralowa znajduje się na wschodnim wybrzeżu Australii. Jest największą tego typu naturalną strukturą na świecie. Rozciąga się na długości 2300 km i jest domem dla niezliczonych gatunków morskich roślin i zwierząt. W 1981 roku Wielka Rafa Koralowa została wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO. W ostatnich latach, z powodu zagrażających jej istnieniu wysokich temperatur, pojawiają się głosy, że może trafić na listę obiektów zagrożonych. Źródło: BBC, AFP *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!