"Z wielkim smutkiem muszę poinformować, że moja żona Rose, została znaleziona martwa w naszej rodzinnej posiadłości w Shropshire. Rose i ja byliśmy małżeństwem przez 40 szczęśliwych lat. Była wspaniałą, troskliwą żoną, matką i babcią. Jej śmierć jest dla nas strasznym szokiem" - poinformował cytowany przez Daily Mail Paterson w środę (24 czerwca). Sąsiedzi widzieli Rose Paterson poprzedniego dnia w porze lunchu, gdy wybrała się na przejażdżkę konną. W nocy okoliczni mieszkańcy usłyszeli samochody policyjne i śmigłowiec krążący nad posiadłością rodziny polityka. W tym czasie trwały poszukiwania Rose Paterson. Policja z zachodniej Mercji, cytowana przez Daily Mail, wzbraniała się przed podaniem zbyt wielu szczegółów. Rzecznik poinformował, że śmierć Rose Paterson jest obecnie traktowana, jako niewyjaśniona. "Możemy potwierdzić, że w lesie znaleziono ciało kobiety. Na tym etapie uważa się, że osoby trzecie nie były zaangażowane" - dodał przedstawiciel policji. Sąsiedzi często ją widywali Jak podaje Daily Mail, nie wiadomo, czy Rose Paterson miała problemy zdrowotne, jednak w marcu jej mąż ogłosił, że oboje zarazili się koronawirusem i spędzili razem 15 dni w kwarantannie. Sąsiedzi mieszkający w pobliżu posiadłości pary często widywali Rose Paterson, gdy jeździła konno po okolicy. "Uśmiechała się i witała" - podkreślają. Rose Paterson w chwili śmierci miała 63 lata. Od 2013 roku była szefową toru wyścigowego w Aintree pod Liverpoolem. Patersonowie mieli trójkę dzieci. Ciało kobiety zostało znalezione w dniu urodzin jej męża.