Meteorolodzy zapowiadają na najbliższą dobę bardzo intensywne opady. Jest to największa powódź na wyspach od niepamiętnych czasów, a statystyki w tym kraju są skrupulatnie prowadzone. Ogłoszono 33 alarmy przeciwpowodziowe na 19 rzekach w Anglii i Walii. Sytuacja w wielu regionach kraju jest wręcz dramatyczna. Ogrom katastrofy zastanawia również polityków. Wicepremier John Prescott zapowiedział rewizję procedur, które obowiązują na wypadek powodzi. Jego zdaniem człowiek na obecnym poziomie cywilizacyjnym powinien lepiej sobie radzić z kaprysami pogodowymi. Gwałtowne huragany w Europie i powodzie w Wielkiej Brytanii, to zdaniem wielu, zaledwie pierwszy znak tego, co może nas czekać, jeśli klimat Ziemi nadal będzie się zmieniał wskutek efektu cieplarnianego. Według wstępnego raportu ONZ w ciągu najbliższych 100 lat temperatura na Ziemi może wzrosnąć średnio o sześć stopni Celsjusza, to dwukrotnie więcej niż zakładały to dotychczasowe prognozy.