Sarah Jayne Ellis zauważyła stworzenie z okna swojego domu, w pobliżu rzeki Aire w Castleford. W zeszłym roku w pobliskim rezerwacie przyrody również dostrzeżono zwierzę przypominające krokodyla. Otrzymało ono przydomek "krokodyl z Castleford". Według Ellis zwierzę wyglądało na prawdziwe. Miało mieć kilka metrów długości. "Zasłaniałam rolety w sypialni, kiedy zobaczyłam 'to' na trawie. Kilka godzin później i już go nie było" - relacjonowała kobieta cytowana przez "The Independent". "Nie przejmuję się wyśmiewaniem" Kobieta sugeruje sprawdzenie, czy krokodyl naprawdę mieszka w Castleford - zwłaszcza biorąc pod uwagę sytuację z poprzedniego roku. Fotograf dzikiej przyrody Lee Collings twierdził, że w maju 2020 r. widział dwumetrowego krokodyla w rezerwacie przyrody Fairburn Ings na obrzeżach miasta. Collings powiedział, że zwierzę uciekło, nim zdążył zrobić zdjęcie. Mężczyzna był pewny, że to krokodyl lub aligator. "Nie przejmuję się żartami, jestem pewny tego, co zobaczyłem" - powiedział wtedy redakcji "Yorkshire Evening Post".