Kobieta zaginęła miesiąc temu. 24-letnia Owami Davies 4 lipca opuściła swój rodzinny dom w mieście Grays pod Londynem. Trzy dni później, 7 lipca rano była widziana, gdy szła w pobliżu stacji metra West Croydon w Londynie. Później ślad się urywa. Aresztowano pięć osób Chociaż od tej pory nie natrafiono na żaden ślad zaginionej studentki pielęgniarstwa, policja aresztowała w związku ze sprawą pięć osób. Ostatnim z nich jest 27-letni mężczyzna podejrzany o porwanie kobiety, który został zatrzymany w sobotę. Wcześniej aresztowano cztery inne osoby podejrzane o porwanie i zamordowanie kobiety. Cała czwórka została jednak zwolniona z aresztu za kaucją. Policja apeluje o pomoc - Jest to złożone śledztwo, w którym bierze udział znaczna liczba funkcjonariuszy. Pracujemy niestrudzenie analizując każdą informację i każdy ślad - powiedział prowadzący sprawę inspektor Nigel Penney z Metropolitan Police. - Właśnie minął miesiąc od czasu kiedy Owami była widziana po raz ostatni. Nie mogę sobie wyobrazić, jak trudny jest to czas dla jej rodziny. Nadal zapewniamy im wszelkie możliwe wsparcie - dodał. - Jestem wdzięczny za pomoc, jaką do tej pory otrzymaliśmy od opinii publicznej, ale muszę ponownie zaapelować do każdego, kto posiada jakiekolwiek informacje, nawet jeśli wydają się one nieistotne, o skontaktowanie się z policją - zaapelował.