30-letni Grant Richard Harding zaatakował 44-letniego Roberta Jadeckiego 16 czerwca 2021 roku na Hester Street w Northampton. Polak był bezdomnym i spał na ulicy. W wyniku napaści został poważnie ranny. Agresor mieszkający nieopodal kopał, bił i krzyczał na swoją ofiarę. 44-latek zmarł tego samego dnia w szpitalu. Policja z Northamptonshire stwierdziła, że był to "brutalny i niesprowokowany atak". Według sędziego zbrodnia była motywowana rasowo, a 30-latek był brytyjskim nacjonalistą. "Jego śmierć nie jest mniej istotna" Detektyw Robert Gray z East Midlands Special Operations Unit podkreślił, że Jadecki był mężczyzną z łagodnym usposobieniem cieszącym się dobrą opinią lokalnej społeczności, jak również Hope Centre, schroniska dla bezdomnych w Northampton. - Bezdomność nie sprawia, że śmierć Roberta jest mniej ważna - powiedział BBC. - Hester Street była jego domem. To tu został brutalnie pobity na śmierć w swoim śpiworze. Nie zasłużył na to i cieszę się, że byliśmy w stanie oddać mu sprawiedliwość - dodał. Granta Hardinga skazano na co najmniej 27 lat więzienia.