W 2003 roku, kiedy dokonano inwazji na Irak w celu obalenia reżimu Saddama Husajna, kontyngent brytyjski liczył 46 tysięcy żołnierzy. W marcu bieżącego roku rozpoczęto wycofywanie ostatnich oddziałów, liczących 3,7 tys. żołnierzy. Proces wycofywania zakończył się w tym tygodniu - podała brytyjska placówka dyplomatyczna. Tymczasem iracki parlament nie zdążył przed przerwą wakacyjną ratyfikować umowy między Londynem a Bagdadem, pozwalającej na pozostanie w Iraku brytyjskiej misji pomocowej liczącej około 100 wojskowych. Umowa zezwalałaby Brytyjczykom na ochranianie platform naftowych i szkolenie irackiego personelu wojskowego. Brytyjscy instruktorzy zostaną tymczasowo wycofani do Kuwejtu. We wtorek ambasada W. Brytanii w Iraku wyraziła nadzieję, że iraccy deputowani najszybciej jak to możliwe ratyfikują umowę. Głosowanie w parlamencie uniemożliwił ruch zwolenników szyickiego duchownego Muktady as-Sadra, wrogi jakiejkolwiek obecności sił zagranicznych. Parlament Iraku wznowi prace 8 września.