W opinii brytyjskiego polityka, nie ma zgody większości krajów Wspólnoty na stworzenie unijnego wojska. Michael Fallon podkreślił, że mimo problemów przed którymi stoi Europa, takimi jak terroryzm czy imigranci, nie można podważać ani kopiować działań NATO. Minister obrony Wielkiej Brytanii dodał, że mimo opuszczenia Unii, jego kraj pozostaje wierny idei bezpiecznej Europy i popiera zwiększenie liczby żołnierzy Sojuszu w Estonii i w Polsce. Kilkanaście dni temu w Bratysławie doszło do nieformalnego szczytu "27" - bez udziału Wielkiej Brytanii. Miał on zapoczątkować dyskusję nad kondycją Unii Europejskiej w obliczu Brexitu. To wówczas padł pomysł, aby stworzyć unijną armię, która byłaby uzupełnieniem do działań Sojuszu Północnoatlantyckiego. W stolicy Słowacji od poniedziałku odbywa się spotkanie 28 ministrów obrony państw Unii Europejskiej. Politycy rozmawiają m.in. o globalnej strategii UE i europejskim planie działania obronnego, jak również o współpracy z NATO.