Jak dodano, dwie spośród rannych osób - kobieta i mężczyzna - doznały poważnych obrażeń, ale ich życiu nie grozi niebezpieczeństwo. Seria ataków Policja poinformowała również, że uważa, iż seria zdarzeń, która nastąpiła pomiędzy godziną 00.30 a 2.20 była ze sobą powiązana, aczkolwiek w oświadczeniu policji nie napisano nic na temat możliwej przyczyny. O tym, że incydenty z użyciem noży prawdopodobnie są powiązane wcześniej mówił też Andy Street, burmistrz hrabstwa metropolitalnego West Midlands. Trwają poszukiwania mężczyzny Jak powiedział podczas konferencji prasowej Steve Graham z policji West Midlands, na razie nikt nie został aresztowany, ale w związku ze zdarzeniem poszukiwany jest jeden mężczyzna. Ofiarami prawdopodobnie były przypadkowe osoby i nic nie wskazuje, aby ataki miały charakter terrorystyczny bądź przestępstwa z nienawiści. To ostatnie zastrzeżenie ma związek z faktem, że do zdarzenia doszło w znajdującej się centrum Birmingham Gay Village, gdzie znajduje się sporo przyjaznych społeczności LGBT pubów, barów i restauracji. Dwie hipotezy Jak powiedział jeden ze świadków, cytowany przez stację BBC, wyglądało to na walkę pomiędzy dwoma grupami młodzieży, w czasie której w pewnym momencie użyto noży. Może to wskazywać, że była to albo bójka będąca efektem nadużycia alkoholu, albo porachunki między lokalnymi gangami. Przestępczość z użyciem noży jest plagą w wielu brytyjskich miastach, szczególnie wśród gangów młodzieżowych. Apel polskiej ambasady W związku z incydentami polska ambasada zaapelowała "do mieszkańców miasta i okolic o zachowanie ostrożności i stosowanie się do poleceń lokalnych władz i policji". Z Londynu Bartłomiej Niedziński