We wtorek wczesnym rankiem przed pałacem Kensigton w Londynie, w którym mieszkają książę William z księżną Kate, podpalił się mężczyzna. Pomimo szybkiej reakcji straży pałacowej, a później przybyłych na miejsce ratowników, mężczyzna zmarł na miejscu. Gazeta "Evening Standard" łączy tragiczne wydarzenie z wcześniejszym incydentem w jednym z londyńskich szpitali, skąd miał uciec mężczyzna z problemami psychicznymi.