Lidington dodał, że nie zapadła jeszcze decyzja, czy wybory uzupełniające w okręgu Manchester Gorton odbędą się w zaplanowanym terminie 4 maja, czy też mandat pozostanie nieobsadzony aż do proponowanych przez rząd przedterminowych wyborów na terytorium całego kraju w czerwcu. Zaznaczył jednocześnie, że w poprzedniej sytuacji tego typu - w listopadzie 1923 roku - zrezygnowano z uzupełnienia składu Izby Gmin. Brytyjska premier Theresa May poinformowała we wtorek o woli rozpisania przedterminowych wyborów parlamentarnych. Aby wniosek w tej sprawie został przyjęty przez Izbę Gmin niezbędną większością 2/3 głosów, rządząca Partia Konserwatywna (dysponująca 330 mandatami) potrzebuje poparcia co najmniej 104 posłów opozycji. Dwie partie opozycyjne - Partia Pracy i Liberalni Demokraci - które łącznie mają 238 deputowanych, zapowiedziały, że poprą starania rządu. Według najnowszych sondaży konserwatyści mogą liczyć na 44 proc. poparcia, o ponad 20 punktów procentowych więcej niż Partia Pracy (23 proc.). Na proeuropejskich Liberalnych Demokratów chce głosować 12 proc. wyborców, a 10 proc. planuje oddać głos na eurosceptyczną Partię Niepodległości Zjednoczonego Królestwa (UKIP). Według planów premier May przedterminowe wybory parlamentarne miałyby się odbyć 8 czerwca br. Z Londynu Jakub Krupa