Dotychczas najwyższą dobową liczbą było 1185 osób, które przedostały się przez La Manche 11 listopada 2021 roku, a najwyższą w tym roku - 696 osób na początku sierpnia. To oznacza, że od początku sierpnia przez La Manche przepłynęło już co najmniej 6168 imigrantów, a od początku tego roku - 22 670. W obu przypadkach są to niemal dwukrotnie wyższe liczby niż w analogicznym momencie zeszłego roku, który i tak był rekordowy pod względem napływu imigrantów. Jest zatem niemal pewne, że całkowity tegoroczny bilans znacznie przekroczy ten z zeszłego roku - 28 526 osób. Wielka Brytania a nielegalna imigracja Brytyjski rząd miał nadzieję, że jednym ze sposobów na zatrzymanie narastającej fali imigracji będzie zawarta w kwietniu umowa z Rwandą, która pozwala na wysyłanie do tego kraju nielegalnych imigrantów przekraczających La Manche. Zgodnie z tym porozumieniem jeśli mają oni podstawy do azylu, dostaną go, ale w Rwandzie, a nie w Wielkiej Brytanii. Jednak wskutek odwołań składanych przez prawników zaplanowany na czerwiec pierwszy lot deportacyjny się nie odbył. Tym niemniej, oboje kandydatów na nowego premiera - szefowa dyplomacji Liz Truss i były minister finansów Rishi Sunak - zapowiadają, że będą walczyć z nielegalną imigracją, w tym poprzez deportacje do Rwandy. Według statystyk Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, 76 proc. imigrantów, którzy w ciągu pierwszych trzech miesięcy przedostali się przez La Manche do Wielkiej Brytanii, to dorośli mężczyźni. Z kolei stacja GB News niedawno ujawniła, że coraz liczniejszy odsetek wśród nich stanowią Albańczycy, co jest związane z działalnością albańskich gangów przemytników, które w otwarty sposób reklamują się w mediach społecznościowych.