Aktywiści z organizacji Insulate Britain, która jest powiązana z Extinction Rebellion, w środę - po raz drugi w tym tygodniu - zablokowali obwodnicę Londynu, będącą najbardziej ruchliwą autostradą w Wielkiej Brytanii, siadając w trzech miejscach na jezdni. Niektórzy z nich nawet przykleili się do asfaltu. Protest, w którym uczestniczyło 89 aktywistów, spowodował w środę przed południem potężne korki. Najprawdopodobniej był także przyczyną poważnego wypadku, do którego doszło w południowo-zachodniej części obwodnicy. Zderzyły się tam cztery samochody, a jedna z rannych osób, 50-letnia kobieta, została w stanie ciężkim zabrana do szpitala śmigłowcem. Wprawdzie policja zastrzega, że za wcześnie jeszcze, by przesądzać, czy to protest był przyczyną wypadku, ale cytowani przez media świadkowie nie mają co do tego wątpliwości. Insulate Britain domaga się, by brytyjski rząd podjął wiążące zobowiązania do tego, by zapewnić izolację termiczną 29 mln domów w kraju. Czytaj także: Tłumy na proteście w Londynie