Dane są wyraźnie wyższe zarówno od tych z niedzieli - o ponad 4 tys., jak i z poprzedniego poniedziałku - o prawie 9 tys. To także czwarty przypadek w ciągu ostatnich sześciu dni, gdy podawany bilans okazuje się być najwyższym od połowy lipca, czyli od momentu, gdy w Anglii niemal całkowicie zniesiono restrykcje covidowe. Rekordowym bilansem trzeciej fali był ten z 17 lipca, gdy poinformowano o 54,7 tys. nowych zakażeń i był to jeden z dwóch przypadków, kiedy przekroczony został poziom 50 tys. Wyraźnie wyższa jest także łączna statystyka za ostatnie siedem dni - w minionym tygodniu wykryto ponad 309 tys. zakażeń, czyli o ponad 16 proc. więcej niż w poprzednim.Zauważalnie rośnie też liczba zgonów z powodu COVID-19. W ciągu minionej doby stwierdzono ich 45, czyli mniej niż w ostatnich kilku dniach, ale jest to bilans za weekend, a te są najniższe w tygodniu. Jest to jednak o 17 więcej niż było w poprzedni poniedziałek, a łączna statystyka za miniony tydzień - 869 zgonów - jest wyższa od tej z poprzedniego tygodnia o 11,4 proc. Od początku pandemii w Wielkiej Brytanii stwierdzono prawie 8,5 mln zakażeń, z powodu których zmarło 138 629 osób. Pod względem liczby zakażeń zajmuje ona czwarte miejsce na świecie, zaś w statystyce zgonów jest na ósmym.Dotychczas przynajmniej jedną dawkę szczepionki przeciw COVID-19 dostało 49,4 mln osób, a obie - 45,38 mln. Stanowi to odpowiednio 85,9 proc. oraz 78,9 proc. mieszkańców Wielkiej Brytanii powyżej 12. roku życia.